Kolejne spotkanie, kolejny raz RCFORFUN w najlepszym wydaniu. Tym razem na Bemowie. Cała ekipa była bardzo zadowolona (brakowało Ernesta, który chyba się rozchorował, ale podobno już dochodzi do Siebie). Mimo przemielonych zębatek i połamanych wahaczy, spotkanie zaliczamy do jednych z najbardziej udanych w tym sezonie. Dzięki!